sobota, 12 kwietnia 2014

NALEŚNIKI ZE SZPINAKIEM

Dzisiaj pokażę Wam kolejny pomysł na podanie szpinaku. Bardzo lubię łączyć go z łososiem, o czym już pisałam. Często jem też surowy szpinak jako baza do sałatek. Tym razem zrobiłam sobie z nim naleśniki. Nie jest to może bardzo dietetyczne danie, dlatego dzisiaj dla mnie jest to główny posiłek. Na pewno da mi dużo energii, która na przedświąteczne porządki bardzo się przyda. Szpinak zawiera dużo witaminy A i C, które odpowiadają za kondycję skóry i włosów, dlatego jest bardzo zdrowy, a często niedoceniany. Szczególnie ważny jest dla osób aktywnych fizycznie, bo wzmacnia mięśnie. Według mnie idealnie komponuje się z naleśnikami, dlatego nie mogłam oprzeć się pokusie, żeby dzisiaj je przygotować. Żeby były mniej kaloryczne nie dodałam do nich jajka, a ciasto zrobiłam z mąki, mleka oraz wody z oliwą i solą. Dla smaku na gotowe naleśniki położyłam jeszcze pomidorki koktajlowe, które bardzo lubię. Muszę przyznać, że taki posiłek to u mnie rzadkość, bo zazwyczaj staram się jeść jeszcze bardziej dietetycznie, ale od czasu do czasu mogę pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Jeżeli jeszcze nie przekonaliście się do szpinaku, w takiej formie na pewno Wam zasmakuje. Poniżej wrzucam zdjęcia mojego obiadu. 



2 komentarze:

  1. najlepsze <3 jedno z moich ulubionych dań ze szpinakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No :) coś trochę bardziej konkretnego :) mniam....

    OdpowiedzUsuń