piątek, 28 marca 2014

PIĄTEK PO GRECKU

Mam za sobą ciężki tydzień, więc cieszę się, że dziś nadszedł upragniony piątek. Dodatkowo pogoda coraz bardziej przypomina taką, jakiej oczekujemy na koniec marca, co wprowadza mnie w jeszcze lepszy nastrój. Dzięki temu będę mogła wybrać się na rower lub spacer, w ciągu ostatnich deszczowych dni bardzo mi tego brakowało. Dla zwieńczenia pięknego dnia postanowiłam zrobić sobie na obiad coś pysznego. Po powrocie do domu wybrałam wygodną i szybką alternatywę - sałatkę grecką. Kiedyś w taki dzień jak dzisiejszy na pewno zjadłabym pizzę odgrzaną w piekarniku, cieszę się, że od jakiegoś czasu wybieram zdrowsze produkty. Teraz wiem, że sałatki nawet bardziej mi smakują. Dzisiejsze wydanie jest bardzo popularne. Chyba każdy wie, że połączenie oliwek, ogórka oraz sera feta to sałatka grecka. Ja dodaję do niej specjalny sos grecki z Knorra - moim zdaniem jest najlepszy. Wygodne jest to, że oprócz niego nie potrzeba dodawać już innych przypraw. Jeżeli ktoś jakimś cudem jeszcze nigdy nie przygotowywał takiej sałatki - polecam spróbować ją zrobić. Dla zachęty wrzucam zdjęcia mojej wersji.



7 komentarzy:

  1. "...Kiedyś w taki dzień jak dzisiejszy na pewno zjadłabym pizzę odgrzaną w piekarniku..." - ja zjadłam dzisiaj spaghetti odgrzane w mikrofalówce! to mnie zasmuca... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu do czasu spaghetti to nic złego :) Nie warto się smucić tylko wyjść do parku pobiegać, bilans się wyrówna i humor poprawi! :D

      Usuń
  2. Maaartus! te twoje wszystkie przysmaki i zachety do sportu sa takie przekonywujace, ze gdybym byla mniejszym leniem to na bank zaczelabym sie do tego stosowac:D tymczasem (niestety) ja i moje odgrzewane w mikrofalowce spaghetti pozdrawiamy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha! Na szczęście Ty nie masz powodów, żeby wprowadzać diety czy sport ;) podziękuj matce naturze :D

      Usuń
  3. hmmm - te zdjęcia coraz bardziej mnie motywują, aby też rozpocząć dietę pt. - zdrowa żywność........ niestety brak mi jeszcze tej ostatecznej, najważniejszej decyzji, że w tej właśnie chwili zaczynam.... MOTYWUJ dalej, może się uda w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dieta dietą, nie ucieknie, a ja postaram się motywować dalej ;) ale Ty przecież chodzisz na zumbę, więc duży krok do zdrowego stylu życia już robisz! :D

      Usuń
    2. no właśnie :) dziś było ciacho, więc jutro już obowiązkowo będzie zumbowo!!!

      Usuń