Kiedyś przyglądając się panującej modzie na zdrowie nie rozumiałam tego fenomenu, ale teraz wiem, że efektów tych kilku zmian trzeba doświadczyć. Nie mówię tutaj o kompletnym zatraceniu się w liczenie kalorii na każdym kroku albo o natychmiastowej rezygnacji z usług komunikacji miejskiej na rzecz roweru... Nie należy popadać w skrajności. ;) Rzecz w tym, że zdrowe życie nie musi wiązać się z wyrzeczeniami, można czerpać z niego przyjemność i satysfakcję. Ja jakiś czas temu zmieniłam swoje nawyki, nie tylko żywieniowe. Wyszło mi to zdecydowanie na dobre. Mimo, że często będę prezentowała to, co jem, to nie będzie to kolejny blog o gotowaniu. Nie chcę dostarczać nikomu konkretnych kulinarnych przepisów, lecz pokazywać moje pomysły na to, jak sprawić, by żyło nam się zdrowiej, co znaczy lepiej! Zdrowy tryb życia to nie tylko przemyślana dieta, ale wiele innych czynników, z których czasem nie zdajemy sobie sprawy. Do zmiany mojego stylu życia skłoniła mnie chęć utraty zbędnych kilogramów, okazało się, że po wprowadzeniu kilku zmian zyskałam dużo więcej niż tylko wymarzone cyferki na wadze. Każdego dnia budzę się szczęśliwa i pełna energii do działania. Na tym blogu chcę podzielić się z Wami moimi doświadczeniami i pomysłami, które mam nadzieję Was zmotywują.
muszę Ci powiedziec, że bardzo mi się podoba ten Twój blog (mimo że czytałam go od końca) zwłaszcza podejście do przereklamowanego pączka oraz te pełne po brzegi kolorowe talerze (czy jak wolisz: kolorowe talerze pełne kolorowego jedzenia)... hmm... Muszę sobie takie jedzonko kiedyś zafundować:)
OdpowiedzUsuń