czwartek, 27 lutego 2014

TŁUSTY CZWARTEK, NIE MUSI BYĆ TŁUSTY

Paradoksalnie pierwszy post o zdrowym odżywianiu umieszczam na moim blogu w tłusty czwartek, czyli wtedy, kiedy każdy ma zezwolenie na bezgraniczne objadanie się. Mimo, że dzisiaj możemy czuć się rozgrzeszeni ze zbędnych kalorii ja mam małą radę. Polecam zjeść jednego pączka zamiast dwóch, trzech czy czterech... Tradycja zostanie utrzymana, a nam, mającym świadomość, że to jedyny dzisiaj pączek, będzie on bardziej smakował. Dziś rano usłyszałam w radio odbierającą apetyt informację: aby spalić jednego pączka należy pół godziny skakać na skakance. Ale nie przejmujmy się! Mam dobry sposób, aby w takie dni bilans kalorii mniej więcej się wyrównał. Dotyczy to również innych okazji, kiedy nie wypada nam odmówić słodkich grzeszków. Zamiast normalnego posiłku możemy przygotować sobie pyszną i lekką sałatkę. Sama bardzo lubię sałatki, może dlatego, że można przygotować je ze wszystkiego co akurat ma się w lodówce i mieszać to według własnego uznania. Dzisiaj miałam ochotę na sałatkę z sałaty lodowej, ogórka zielonego, papryki i pomidorów z dodatkiem truskawek i borówki. Tym razem nie jadłam dodatkowo grzanek ani pieczywa, aby nie dodawać niepotrzebnie kalorii. Do takiej sałatki można dodać nawet pierś z kurczaka, jeżeli ktoś nie wyobraża sobie obiadu bez mięsa. ;) Moje połączenie składników w sałatce było przepyszne, dało mi tyle samo przyjemności co kolejne pączki, a na pewno mniej kalorii. 




środa, 26 lutego 2014

ZACZYNAMY

Kiedyś przyglądając się panującej modzie na zdrowie nie rozumiałam tego fenomenu, ale teraz wiem, że efektów tych kilku zmian trzeba doświadczyć. Nie mówię tutaj o kompletnym zatraceniu się w liczenie kalorii na każdym kroku albo o natychmiastowej rezygnacji z usług komunikacji miejskiej na rzecz roweru... Nie należy popadać w skrajności. ;) Rzecz w tym, że zdrowe życie nie musi wiązać się z wyrzeczeniami, można czerpać z niego przyjemność i satysfakcję. Ja jakiś czas temu zmieniłam swoje nawyki, nie tylko żywieniowe. Wyszło mi to zdecydowanie na dobre. Mimo, że często będę prezentowała to, co jem, to nie będzie to kolejny blog o gotowaniu. Nie chcę dostarczać nikomu konkretnych kulinarnych przepisów, lecz pokazywać moje pomysły na to, jak sprawić, by żyło nam się zdrowiej, co znaczy lepiej! Zdrowy tryb życia to nie tylko przemyślana dieta, ale wiele innych czynników, z których czasem nie zdajemy sobie sprawy. Do zmiany mojego stylu życia skłoniła mnie chęć utraty zbędnych kilogramów, okazało się, że po wprowadzeniu kilku zmian zyskałam dużo więcej niż tylko wymarzone cyferki na wadze. Każdego dnia budzę się szczęśliwa i pełna energii do działania. Na tym blogu chcę podzielić się z Wami moimi doświadczeniami i pomysłami, które mam nadzieję Was zmotywują.